Idzie wiosna. Zbliżają się piesze rajdy, wędrówki i inne takie. Sam już 2 razy byłem na Bez Ciśnienia, teraz była Przełęcz Wikinga,a zbliża się mobilne Marcowanie, więc warto byłoby znać podstawy przygotowania się do trasy. Oczywiście jest to dla młodszych i mniej doświadczonych harcerzy, ponieważ każdy, ktoś sam dłużej chodzi, zna te zasady z autopsji. Ale może jednak warto troszkę poczytać.
Po pierwsze.
Na wyprawę trzeba być w miarę fizycznie przygotowanym. Mierzmy trasę według swoich możliwości zarówno fizycznych jak i mentalnych. Starajmy się nigdzie nie wyruszać z kontuzjami, ponieważ będą się one pogłębiały i zatoczymy błędne koło.
Jedzenie.
Mówi się o kandyzowanych owocach i innych słodyczach, które dostarczają nam na szybko energii,a jednocześnie nie uciekają tak szybko jak czekolada z naszego organizmu. Ja jednak, opierając się na swoim doświadczeniu, sądzę że kanapki tudzież ciepła konserwa podgrzana na ognisku wcale nie są gorsze. Wręcz przeciwnie. Nie będziemy ich potrzebować w aż takich ilościach i przyjemnie zapełnią nam żołądek. Mimo to nie przesadzajmy, ażeby nie czuć się ociężale i nie musieć zbyt szybko biegać z saperką.Dobrym wynalazkiem są również owoce, które dostarczą nam cukrów, płynów, a dodatkowo np jabłka maja właściwości pobudzające.
Płyny.
Najważniejszym aspektem przygotowanie fizycznego jest dobre nawodnienie organizmu. Energia nie rozejdzie się w naszym ciele bez świeżej, dobrej jakości krwi, która powinniśmy systematycznie rozrzedzać dostarczanymi doustnie płynami. W zimie najlepsza będzie ciepła herbatka, o czym już pisałem, ale w pozostałych okresach specjaliści polecają wodę. Może i mają rację, choć mi wcale nie gorzej szło się, popijając Tymbarka. Jednakowoż kategorycznie odradzam wszelkich napojów energetycznych typu Tiger, Red Bull i takie tam. Niezdrowe to i wcale nie dostarczą energii, a tylko ja z nas wyciągną.
Dalej... Zaczerpnięte z pewnej strony: Jak spakować plecak. Przedstawione toto na wyprawę dłuższą. Na krótszą wyprawę zabieramy po prostu mniej rzeczy, ale ogólne zasady są bardzo podobne.
Jak
spakować plecak na wyprawę
Co zabrać?
Co zabrać ze sobą na wyprawę? To
pytanie dręczy nie tylko początkujących wędrowców, ale i doświadczonych
piechurów, podróżników i harcerzy. Jaki ekwipunek będzie potrzebny, a jaki
będzie tylko zbędnym balastem? Musisz to spraktykować "na własnej
skórze" (i na własnych plecach). Inna będzie zawartość plecaka na
jednodniową wycieczkę, a inna na wielodniowy rajd pieszy lub obóz. Każdy musi
sam sobie skompletować ekwipunek niezbędny do wygodnego podróżowania i
biwakowania.
Poniżej kilka dobrych rad:
-Pamiętaj! Miej zawsze porządek w
plecaku. Musisz wiedzieć co masz gdzie w plecaku!
-Uwaga! Nigdy nie trzymaj mokrych
rzeczy w plecaku - użyj do tego specjalnego woreczka siatkowego (suszarki) ,
troczonego na zewnątrz plecaka.
Zaczynamy się pakować:
Sztuka pakowania polega na
umieszczeniu w plecaku wszystkich zaplanowanych rzeczy w taki sposób, aby cały
ciężar był równomiernie rozłożony. Jeżeli spakujesz się niewłaściwie, plecak
będzie przechylał się na boki.
Czy wiesz że... Zawartość plecaka
należy ułożyć tak by między przedmiotami nie było pustych luk. Pusty plecak
powoduje przesuwanie się rzeczy - co z kolei może zachwiać Twoją równowagę.
Jeżeli zabierasz mało rzeczy użyj pasków kompresyjnych, które pozwolą Ci
zmniejszyć pojemność plecaka nawet o 50%.
Na biwak zabierz:
-Plecak,
-Śpiwór,
-Karimatę,
-Buty lekkie,
-Sweter,
-Ubiór przeciw deszczowy,
-Bieliznę,
-Ciepłe skarpety,
-Manierkę,
-Menażkę,
-Sztućce,
-Latarkę,
-Zapałki,
-Nóż,
-Prowiant,
-Przybory toaletowe w specjalnym
woreczku,
-Legitymację lub inny dowód
tożsamości,
-Podręczną apteczkę!
Pamiętaj o właściwej kolejności:
1. Na samym dole powinny znajdować
się rzeczy lekkie ale objętościowo duże, np.: Śpiwór, ręcznik, koc itp.
2. Następnie spakuj zapasową odzież
i bieliznę.
3. W środkowej części plecaka jest
miejsce na cięższy ekwipunek np. prowiant, konserwy, butlę gazową lub kocher.
To tutaj powinien znajdować się środek ciężkości plecaka.
4. W górnej części plecaka, w
kominie i pod górną klapę spakuj często wyjmowane przedmioty (ubiór
przeciwdeszczowy, środki higieny, napoje).
5. Do kieszeni bocznych włóż
potrzebne drobiazgi, np.: okulary, zapałki, kompas, przybory do pisania,
dokumenty itp.
6. Karimatę, czekan, kijki
trekingowe i namiot zamocuj na zewnątrz plecaka do specjalnych uchwytów i taśm
bocznych.
Gdy pakujesz się na dłuższą wyprawę
pieszą lub zmuszony jesteś przejeżdżać z miejsce na miejsce unikaj noszenia
ekwipunku w ręku - to bardzo niewygodne. Od razu zrezygnuj z reklamówek lub
dużego worka na śpiwór, którego nie można nigdzie przytroczyć. Zapamiętaj!
Pakuj się w taki sposób, aby nic "nie machało" się na zewnątrz
plecaka. Taki sprzęt łatwo zgubić lub zaczepić się w wąskim przejściu (np. w
pociągu, w wąskich drzwiach). UWAGA! Po każdej wyprawie uważnie obejrzyj
plecak: wytrzep go, wyczyść zabrudzenia, sprawdź stan klamer i taśm. Szanuj
swój plecak, gdyż od niego zależy powodzenie twojej wędrówki.
Następny krok to dopasowanie plecaka
do figury.
Dobre dopasowanie plecaka do figury
jest czynnością poprzedzającą każde "wyjście w teren". Nieważne czy
idziemy do szkoły, czy wyruszamy w Himalaje - plecak należy dopasować do
grubości ubrania, przenoszonego ciężaru, terenu w jaki się udajemy. PAMIĘTAJ!
Plecak należy dopasowywać dopiero wtedy kiedy jest zapakowany! Dopasowanie
pustego plecaka to tylko strata czasu...
W celu dobrego dopasowania:
1) Zapakuj plecak i zapnij górną
klapę.
2) Poluźnij pas biodrowy i inne
taśmy.
3) Zaciągnij pas biodrowy tak by
plecak opierał się na biodrach.
4) Taśmy barkowe dopasuj tak, aby plecak przylegał do pleców. Środek ciężkości powinien znajdować się blisko strefy lędźwiowej ciała.
4) Taśmy barkowe dopasuj tak, aby plecak przylegał do pleców. Środek ciężkości powinien znajdować się blisko strefy lędźwiowej ciała.
5) Dopasuj napięcie pasa biodrowego
i taśm barkowych w taki sposób by cały ciężar plecaka przypadał na biodra, a
nie na ramiona. Jeżeli plecak jest za nisko popraw ustawienie systemu nośnego.
6) Ściągnij taśmy na ramionach w taki sposób by plecak przylegał do pleców gdy
idziesz po terenie płaskim. Gdy poruszasz się w terenie górzystym poluźnij te
taśmy tak by plecak był lekko odchylony od pleców. (Człowiek idąc pod górę
naturalnie pochyla się do przodu - plecak powinien wtedy pozostawać w pozycji
pionowej i nie przygniatać do ziemi.)
BUTY
Bardzo ważną sprawą
podczas każdego rajdu pieszego są buty. Najważniejsze, by były one rozchodzone.
Nawet najlepsze i najdroższe buty jakie kupimy i od razu nałożymy na nogę nie
będą służyły tak dobrze jak nasze stare, dobre i rozchodzone. W zależności od
terenu, w jakim będziemy się poruszać, mogą być ona różne. Sam preferuję swoje
kilkuletnie wysoki buty zimowe a’la desanty. Mimo, że są ocieplane, bardzo
dobrze służą mi nawet w lecie. Tak, jak
pisałem tydzień temu, ubrania [w tym buty] nie grzeją, a izolują. Więc nie
będzie nam w nich aż tak ciepło – mi nie jest. Wysokie buty zapobiegną
przemoczeniu skarpet od chlapiących kałurz czy mokrej trawy. Oczywiście muszą
być dobrze wypastowane albo inaczej uodpornione na wodę. Dobrym rodzajem są
specjalne spraye. Jednak one tez muszą być odpowiednie, żeby całkiem nie odciąć
dopływu powietrza do naszych stóp.
O tu link do całej rozmowy
na forum o tym problemie właśnie: http://ngt.pl/forum/impregnacja-obuwia,591,21.html
. Pomijając wilgoć, nie ma wg mnie aż takiego znaczenia, jakie to będą buty. Jednak
najczęściej mówi się o butach, które trzymają kostkę, przez co nie jest ona
zbyt obciążona i trudniej ją uszkodzić. Osobiście nie polecam na trasę butów z
cienką, miękką podeszwą, ponieważ odczuwamy w nich każde, najmniejsze nierówności
na drodze i w efekcie otrzymujemy ból. Nie polecam również gumo filców itp. z
przyczyn oczywistych.
SKARPETY
Buty butami, ale gołej
nogi nie wsadzimy. Z onuc raczej rzadko kto korzysta, więc omówmy skarpety.
Ich głównym zadaniem jest amortyzacja i
odciąganie potu. Wychodzi więc na to, że powinny być one dość grube i miękkie
oraz powinniśmy mieć ich kilka par na zmianę na każdą trasę, żeby móc je
zmieniać i suszyć, zachowując sucha stopę. Można ją dodatkowo obsypać
specjalnym talkiem bądź po prostu mąka ziemniaczaną. Jeżeli chodzi o materiał,
to tradycyjnie najlepsze są te naturalne. Lepiej izolują, lepiej wentylują i
lepiej odprowadzają wodę.
I NAJWAŻNIEJSZE
Najważniejsza na trasach i w sumie to we wszystkim, co robimy, jest dobra motywacja. Czerpmy przyjemność z tych wędrówek, wzmacniajmy kondycję i wspólnie dobrze bawmy się poznając pieszo nowe tereny i na własnych nogach pokonujmy kolejne granice przeszkód i odległości,.
Czuwaj!
HO Konrad Fijałkowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz