Kwiecień
Czuwaj! No tym razem
spóźnienie Dość konkretne, proszę wybaczyć. Niestety miałem na głowie kończenie
prawa jazdy, przez co moje zdolności energetyczne, motywacyjne i wszelkie inne
uległy zupełnej zapaści. Ale zdałem i teraz mogę napisać kolejny artykuł.
Obiecałem kolejne zwierzaki:
gryzonie, łasicowate, ptaszki i coś większego. Myślę, że zaczniemy od tego
ostatniego, a w zasadzie od dwóch
ostatnich, które miałem okazje widzieć w
naturalnym środowisku w minionym miesiącu i fragmencie tego o.
Łoś
Pierwsze z
tych większych zwierząt, jakie miałem okazję widzieć. Te konkretnie pomiędzy
Przerwankami a Pozezdrzem. 3 razy wciągu
kilku dni. Oto zdjęcie (słabej jakości, bo i aparat marny).
Może nie wygląda, ale łosica znajdowała się zaledwie 10-15 metrów od drogi, na której się znajdowałem. Podobno przychodziła tam często. Jak widać, obgryzała młode zielone brzózki i nie bardzo przejmowała się ludźmi.
Może nie wygląda, ale łosica znajdowała się zaledwie 10-15 metrów od drogi, na której się znajdowałem. Podobno przychodziła tam często. Jak widać, obgryzała młode zielone brzózki i nie bardzo przejmowała się ludźmi.
Gdzie spotkać łosia?
Łoś zasiedla leśne i zakrzewione tereny podmokłe, bagna, mokradła, torfowiska, trzęsawiska, tereny zalewowe, nad jeziorami i rzekami. Przed nadejściem zimy przenosi się na wyżej położone tereny, do lasów iglastych. Po II wojnie światowej w Polsce łoś zachował się jedynie na Podlasiu (gmina Goniądz, Rajgród). Obecnie polska populacja łosia została odbudowana. Dość licznie występują między innymi w Biebrzańskim (ok. 600 osobników), Kampinoskim (ok. 300 osobników) i Poleskim Parku Narodowym (ok. 150 osobników). Nieliczne osobniki występują także na terenie Wielkopolski. Stan polskiej populacji łosia szacowany jest na około 8000 osobników.
Łoś zasiedla leśne i zakrzewione tereny podmokłe, bagna, mokradła, torfowiska, trzęsawiska, tereny zalewowe, nad jeziorami i rzekami. Przed nadejściem zimy przenosi się na wyżej położone tereny, do lasów iglastych. Po II wojnie światowej w Polsce łoś zachował się jedynie na Podlasiu (gmina Goniądz, Rajgród). Obecnie polska populacja łosia została odbudowana. Dość licznie występują między innymi w Biebrzańskim (ok. 600 osobników), Kampinoskim (ok. 300 osobników) i Poleskim Parku Narodowym (ok. 150 osobników). Nieliczne osobniki występują także na terenie Wielkopolski. Stan polskiej populacji łosia szacowany jest na około 8000 osobników.
Po co nam łoś? W zasadzie to głównie, żeby popatrzeć, ale i
to zawsze bezpiecznej odległości. Łoś
duże zwierze i wystraszone może okazać się bardzo niebezpieczne, szczególnie,
gdy mowa o samcu i jego wielkim porożu godnym potyczki z niedźwiedziem. Oto
kilka danych o łosiu:
Łoś jest największym przedstawicielem rodziny jeleniowatych,
a także należy do największych ssaków lądowych Europy. Łeb duży i wydłużony
zakończony szerokim pyskiem. Wydłużona, szeroka, mięsista i ruchliwa górna
warga pełni funkcje chwytne. Uzębienie selenodontyczne z 32 zębami. Oczy
(świece) małe słabo widzą, uszy (łyżki) długie do 26 cm, spiczasto zakończone.
Skośne nozdrza są skierowane do dołu. Krótka i masywna szyja umożliwia
obracanie głowy w szerokim zakresie. Pod łbem na szyi zwisa narośl tłuszczowa z
długim czarnym włosem, tzw. broda. Na grzbiecie w okolicy kłębu widoczny jest
garb, a zad zwierzęcia jest nisko położony. Silne i bardzo długie nogi (badyle)
zakończone są potężnymi, szeroko rozsuwalnymi racicami ułatwiającymi chodzenie
po śniegu, bagnach i mokradłach bez zapadania się.
Samiec (byk) osiąga 540–740 kg masy ciała, a wysokość od 1,5
m do ponad 2 m (A. alces gigas). Największy zanotowany osobnik, znaleziony w
1897 roku mierzył 2,34 m, ważył 825 kg, jego poroże miało rozpiętość 199 cm.
Samica (łosza, klępa) jest niższa i lżejsza, osiąga masę około 400 kg.
Okrywa włosowa łosia (suknia) jest jednolicie ciemnobrązowa,
na nogach i brzuchu jaśniejsza – białawoszara. Suknia zimowa jest bardziej
gęsta.
Tłumacząc na nasze- 700kg łosia jest nieco niebezpieczne, ale
za to piękne i ciekawe. Trzeba tez pamiętac, że łosie szybko biegają i baaardzo
dobrze pływają.
Zdjęcie łosia, zdjęcie tropów łosia:
Jeleń szlachetny
Ten gatunek także widziałem, wracając
z Kadzidłowa w liczbie 3. Samic, jak sadzę. Niestety zdjęcia nie posiadam. Na
wstępie zaznaczę, że jeleni tez nie należy specjalnie denerwować.
Zasięg występowania i biotop:
W populacjach jelenia
szlachetnego występującego w Polsce wyróżnia się kilka ekotypów: jeleń
bieszczadzki (największy i najsilniejszy), jeleń mazurski, jeleń wielkopolski i
jeleń pomorski.
W Polsce występuje we wszystkich
większych kompleksach leśnych. Preferencje środowiskowe jeleni są zależne od
pory roku. Głównym środowiskiem są nizinne i górskie lasy liściaste i mieszane.
Z uwagi na rozłożyste poroże unikają terenów gęsto zakrzewionych.
Morfologia
Jeden z największych gatunków z
rodziny jeleniowatych. Jelenie ubarwione są zazwyczaj jednolicie, tylko młode
są cętkowane na bokach i grzbiecie. Latem brązowopłowe do rudawego, zimą
szarawe, z ciemniejszym karkiem u samców. Na szyi mają dłuższe włosy tworzące
rodzaj grzywy zachodzącej na kłąb. Grandle są dobrze rozwinięte, siekaczy
brak.Jeleń szlachetny występujący w Polsce może osiągać 2,5 m długości i
wysokość w kłębie do 1,5 m. Masa ciała dużego jelenia dochodzi do 350 kg
(maksymalnie 497 kg)[5]. Masa spotykanych w Polsce jeleni waha się w granicach
150-160 kg, przy czym największe rozmiary osiągają osobniki około ósmego roku
życia (średnio: samce 224 kg, samice 132 kg.
Jeleń szlachetny pokryty jest
krótkim i przylegającym włosem. Sierść jelenia szlachetnego jest w zimie
siwobrunatna, a w lecie rdzawobrunatna, wierzch głowy, szyja, podbrzusze i nogi
są barwy ciemniejszej od reszty ciała. Ogon dochodzi do 15 cm długości. Jelenie
mają bardzo dobry węch i słuch.
Przy okazji zdjęcie jeleniów:
I tropów:
JeleŃ, tak jak i łoś nie jest nam potrzebny, aczkolwiek
popatrzeć możemy- nie dając się przy okazji stratować itd.
Rosomak
Nasze łasicowate nie są zbyt
szałowe i co najwyżej polują na wiewiórki, więc pozwoliłem sobie wstawić mojego
ulubionego futrzaka (oczywiście poza Behemotem). Jednocześnie jest on moim
totemem wędrowniczym, co za tym idzie, moim zwierzęcym przewodnikiem. Podziwiam
go za siłę, odwagę, wytrzymałość, niezależność i nieustępliwość. Chyba każdy
przyzna, że przegonienie niedźwiedzia czy kilku wilków jest osiągnięciem,
jeżeli sami ważymy ,maksymalnie 31 kg. Mimo to jest on największym
łasicowatych- obok wydry morskiej.
Nie występuje w Polsce. Być może kiedyś tak
było, jednakże, jak mówi ciocia Wiki:
Obecnie występuje na odludnych terenach w tajdze i tundrze
północnej Europy (Skandynawia), Azji oraz Ameryki Północnej (Kanada). Preferuje
tereny górzyste. W przeszłości zasięg jego występowania w Ameryce Północnej
rozciągał się po Kolorado, Indianę i Pensylwanię.
Rosomaki zostały niemal doszczętnie wytępione w Stanach
Zjednoczonych (poza Alaską), a w Kanadzie ich liczebność znacznie ograniczono –
zwłaszcza w Kanadzie południowej i wschodniej, gdzie praktycznie już nie
występują. W Europie pozostały jeszcze dwie populacje: jedna w północnej części
Półwyspu Skandynawskiego, wzdłuż wybrzeży Norwegii i Szwecji, druga na obszarze
od Finlandii po rosyjską Republikę Karelii.
Kwestia występowania rosomaka w przeszłości na ziemiach
obecnej Polski jest dyskusyjna. Argumentem za tym jest m.in. obecność tego zwierzęcia
w kulturze kurpiowskiej.
Charakterystyka:
Budową zewnętrzną rosomak przypomina niewielkiego
niedźwiedzia, ale jego zachowania są typowe dla łasicowatych. Ma dużą głowę,
małe oczy, małe i zaokrąglone uszy, krótki ogon i masywnie zbudowane łapy
zakończone silnymi pazurami. Długość jego ciała wynosi 65-87 cm, długość ogona
17-26 cm, masa ciała od 10 do 31 kg, samice są przynajmniej o 10% mniejsze i do
30% lżejsze od samców. Zmysły węchu i słuchu są silnie rozwinięte, w
przeciwieństwie do słabego wzroku.
Skóra rosomaka jest pokryta długim, gęstym futrem o
brązowoczarnym ubarwieniu z jasnymi plamami na głowie i jasnymi pasami po
bokach ciała. Szerokie stopy i relatywnie mała masa ciała ułatwiają mu bieganie
po śniegu. Rosomak prowadzi naziemny tryb życia, ale świetnie pływa i zwinnie
wspina się po drzewach oraz skałach. Jest aktywny całą dobę w około
4-godzinnych cyklach, na przemian, aktywności i spoczynku. Rosomak nie zapada w
sen zimowy. Jest samotnikiem. Areał osobniczy jednego samca może obejmować
areały 2-3 samic.
To zwierzę charakteryzuje się dużą siłą, odwagą, zręcznością
i nieustępliwością – notowano wiele przypadków konfrontacji rosomaka walczącego
o mięsny łup ze znacznie większymi i silniejszymi drapieżnikami jak baribal,
puma, a nawet wataha wilków. Młode, niedoświadczone rosomaki czasami giną w
trakcie takich walk, ale dorosłe osobniki zwykle wychodzą z nich zwycięsko.
Pożywienie
Jest wszystkożerny – zjada głównie padlinę, ale zimą, gdy
nie ma tyle pożywienia co latem, atakuje nawet duże ssaki, jak jelenie, łosie
czy renifery, które dogania w wytrwałym biegu po śniegu. Okazjonalnie zjada
ptasie jaja, larwy owadów i jagody. Silne zęby umożliwiają mu kruszenie dużych
kości i zamarzniętego mięsa. W tunelach pod śniegiem gromadzi zapasy pokarmu,
do których wraca nawet po 6 miesiącach. Podobno jest wstanie upolować nawet 400kg łosia.
Zagrożenia
Niestety utrata siedlisk oraz polowania są głównymi
przyczynami zagrażającymi rosomakom. Zwierzęta te są postrzegane przez
człowieka jako szkodniki atakujące żywy inwentarz, zjadające zwierzynę
schwytaną przez kłusowników w sidła lub potrzaski. Same sprytnie omijają, a
nawet niszczą pułapki – także z takich powodów są zabijane.
Zdjęcia, ale tropów nie wrzucam, bo i tak u nas ich niestety
nie ma…
Puszczyk
Miały być ptaszydła, to jest
puszczyk- najpospolitsza sowa w Polsce, liczna także w miastach, np. we
Wrocławiu w 2001 roku zajętych było 90-98 terytoriów. W Warszawie liczebność
puszczyka szacuje się na 40-60 par (według badań P. Jabłońskiego, 1991).
Najczęściej widywana jednak w Karpatach i na Mazurach. To nieliczny ptak
lęgowy.
Wygląd zewnętrzny
Sowa średniej
wielkości, krępej budowy ciała. Ubarwienie bardzo zmienne (najbardziej u sów),
występuje w dwóch podstawowych odmianach kolorystycznych: szarej i brązowej, od
ochrowej po rdzawobrązową, możliwe są też barwy pośrednie (rdzawe,
szarobrunatne itp.), ale widać je dopiero u ptaków dorosłych. Na głowie brak
tak charakterystycznych "uszu" z piór, jak u sowy uszatej. Samiec i
samica wyglądem są podobne do siebie.
U odmiany brązowej
grzbiet jest brązowy, prążkowany i cętkowany na ciemno- i jasnobrązowo, przez
barkówki biegnie biały pas. Szlara jednobarwna, rdzawa lub szarawa, obwiedziona
ciemnobrązową cienką linią, wokół dzioba biała, z jasnymi brwiami i
wewnętrznymi obwódkami oczu. Dziób bladooliwkowy, oczy bardzo duże o czarnych
tęczówkach. Spód ciała jasnopłowy, kreskowany i prążkowany. Skrzydła szerokie i
zaokrąglone, podobnie jak grzbiet kreskowane i cętkowane z rzędami 3 białawych
plam. Na lotkach ciemne poprzeczne paski. Nogi opierzone po końce palców,
jasnopłowe z ciemnobrązowymi plamkami. Ogon jest krótki.
Puszczyk jest
mniejszy od myszołowa, ale większy od wrony.
Rozmiary: dł. ciała: samce ok. 41–43 cm, samice ok.
43–46 cm
rozpiętość skrzydeł:
samce ok. 90–95 cm, samice ok. 95–105 cm
Waga :
samce ok. 450 g, samice ok. 550 g
Środowisko
W Europie Środkowej puszczyk zamieszkuje głównie lasy
liściaste i mieszane ze starymi, okazałymi drzewami, w których może znaleźć
dziuple do założenia gniazda. Żyje również w parkach, ogrodach, na starych
cmentarzach. W osiedlach ludzkich siedząc na dachach obserwuje teren wypatrując
zdobyczy. Czasami osiedla się przy groblach stawów oraz na brzegach lasów
iglastych, jeśli nigdzie indziej nie może znaleźć dostatecznej ilości pokarmu,
ani odpowiednich miejsc do założenia gniazda.
Pożywienie
Puszczyki polują głównie na myszy, szczury, ryjówki,
nornice, krety, chomiki, wiewiórki, inne gryzonie, młode króliki, ale także
dżdżownice, owady (zwłaszcza chrząszcze), ptaki do wielkości sójki (preferuje
gołębie), żaby, ryby, jaszczurki, mięczaki i skorupiaki. W diecie dominują te
gatunki, które na danym terenie są najpowszechniejsze i najłatwiej dostępne.
A to tzw wypluwki:
Aktywność
Puszczyk jest aktywny przez całą noc, od zmierzchu do świtu.
W dzień kryje się w dziuplach i szczelinach. Poluje zwykle z zasiadki,
obserwując i nasłuchując, a potem oddając krótki, cichy lot. Robi to przeważnie
w lesie, rzadziej na polach i w okolicach siedlisk ludzkich. Gdy odkryje ruch
ofiary w trawie, spada na nią, a w momencie uderzenia rozpościera skrzydła
pokrywając ją. Ofiara zwykle jest natychmiast zabijana uderzeniem silnych
szponów, czasami również mocnym ciosem dzioba w podstawę czaszki.
Niekiedy obserwowano również polowanie w krętym locie
patrolowym na wys. 2-3 metrów – puszczyk uderzeniami skrzydeł wypłaszał małe,
stadne ptaki z krzewu na którym nocowały, i tak chwytał ofiary. Puszczyki
polują też na ptaki nocujące na gałęzi, a także wyciągają pisklęta z gniazd
kosów, słonek, gołębi itp. Potrafi w locie chwytać nietoperze. Ich ofiary mają
do 300 - 500 g masy. W łowach posługują się wzrokiem i słuchem, ale w zupełnej
ciemności mogą korzystać tylko z tego drugiego zmysłu.
Wypluwki mają zwykle ok. 30–70 mm długości i 18–26 mm
szerokości, luźną strukturę i kolor czarny (świeże) lub szary (wysuszone).
Podobnie jak inne ptaki drapieżne i owadożerne wypluwa je raz lub kilka razy na
dzień. Stanowią je niestrawione resztki pokarmu. Po kształcie, wielkości i
składzie rozpoznaje się gatunek sowy - u puszczyka to pozostałości po drobnych
gryzoniach, owadożernych i mniejszych ptakach (głównie wróblach), rzadziej
gadach, płazach i większych bezkręgowcach.
Po co nam on? W zasadzie to można się z nimi pobawić- zapytajcie
Druha Szpaka. Jeżeli umie się hukać, odpowiadają nam i przylatują. Polecam do
tego celu mostek wiszący w Przerwankach.
No na dziś wystarczy.
Dziękuję za poświęcone chwile.
Dziękuję za poświęcone chwile.
Czuwaj!
HO Konrad Fijałkowski
HO Konrad Fijałkowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz