Czuwaj!
Coś na mijający miesiąc grudzień.
Coś na mijający miesiąc grudzień.
Ostatnio z druhem
Łukaszem składaliśmy radiotelefony w Harcówce. Nie zadziałały z braku baterii,
ale mimo to pragnę wam nieco przybliżyć temat łączności.
Łącznością nazywamy wszelkie środki porozumiewania się an
odległość w tym lusterka, chorągiewki i tym podobne, jednak ostatnimi czasy
najbardziej rozwinięta jest komunikacja przy pomocy fal elektromagnetycznych,
czyli przez radia. Ale może tak od początku- wymienię i przybliżę kilka z tych
już wymarłych sposobów komunikacji na odległość.
Dym
Jedną z ciekawych metod wysyłania informacji, które zostały
spopularyzowane przez westerny były sygnały dymne. Za pomocą ognisk i koców
Indianie wysyłali do siebie informacje w postaci chmur dymu, których
częstotliwość wzlatywania w górę oraz ich wielkość określały pewne słowa. Znaki
dymne były najczęściej stosowane przez Indian na polach bitew. Znaki dymne
miały to do siebie, że widoczne są nawet z kilku kilometrów. Często znaki dymne
były szyfrem, który był ciężki do odczytu przez wrogów lub intruzów. Warto też
dodać, że znaki dymne zostały później używane nie tylko przez Indian, ale
również przez wojska amerykańskie podczas wojny secesyjnej. Jak widać znaki
dymne są dość ciekawym rodzajem przekazu informacji, lecz aby informacja była
odczytywalna musi być spełnionych kilka warunków. Najważniejszym jest na pewno
siła i kierunek wiatru oraz gęstość powietrza. Kolejnym ważnym warunkiem jest
gęstość i kolor dymu, gdyż dym o jasnym kolorze nie ma takiego zasięgu jak dym
w kolorze czarnym.
Gołębie
Wykorzystywane również po wynalezieniu i rozwinięciu
komunikacji radiowej ptaki przenosiły na wielkie odległości maleńkie wiadomości
umieszczane specjalnych „plecaczkach”
nad liniami frontu a także w czasie pokoju. Jako, że były one wykorzystywane
przez aliantów, naziści starali się udaremniać ich loty poprzez własne ptaki-
jastrzębie, które jako naturalni wrogowie gołębi polowały na nie i zabijały.
Lusterko i słońce
Lusterko i słońce lub po prostu latarka pozwalają wysyłać
krótkie sygnały na spore odległości poprzez świecenie w danych momentach czasu.
Oczywiście potrzebujemy do tego specjalnego szyfru, jakim jest alfabet Morse’a
nie taki trudny do opanowania, a czasem przydatny choćby do tego celu. Dłuższy
sygnał około 3 sekundowy oznacza kreskę, a krótki około 1 sekundowy oznacza
kropkę :] Oczywiście możemy używać również gwizdka do tego celu, jednak sygnały
dźwiękowe SA łatwiejsze do zauważenia przez niepożądane osoby i zakłócają
spokój i np. leśna ciszę.
Semafory
Alfabet semaforowy – stosowany dawniej w żegludze kod naśladujący alfabet,
złożony ze znaków nadawanych przez marynarza przy pomocy trzymanych w rękach
chorągiewek. Każde ułożenie obu rąk z chorągiewkami względem osi ciała
marynarza albo i harcerza (także ich
ruchy) oznacza inną literę, cyfrę lub znak specjalny. Po rozpowszechnieniu się
łączności radiowej wycofany z użycia, pozostał we flotach wojennych ze względu
na możliwość podsłuchu komunikacji radiowej.Do sygnalizacji używamy chorągiewek o wymiarach 40 x 40 cm w dwóch kontrastujących kolorach, które łączy się po przekątnej albo tarcz sygnalizacyjnych o wymiarach 40 x 40 cm z uchwytami pośrodku.
|
|||||
|
|||||
|
|||||
|
Znaki patrolowe
Coś, co chyba już każdy harcerz zna i przerabiał. Nie jest
to sposób komunikacji bezpośredniej jak alfabet Morse’a Lecz pośredni. W sumie
niewarto rozwijac, bo każdy wie, o co chodzi.
Komunikacja radiowa
Telegrafy
Były to urządzenia nadające
w alfabecie Morse’a poprzez łączenie metalowej igły urządzenia z jego resztą, co zamykało obwód prądu i
powodowało pojawienie się kreski bądź kropki w kolejnej stacji telegraficznej.
Radiotelefony
Inne proste w użyciu
urządzenia to CB radia i krótkofalówki wykorzystywane przez służby akie jak
ochrona, policja oraz kierowców samochodów, jednak an nie potrzebna jest
odpowiednia licencja. Krótkofalówki amatorskie możemy jednak używać bez
licencji i robimy to często podczas biwaków i obozów. Zazwyczaj posługuje się
nimi kadra.
Telefony polowe
Czyli takie cuś jak leży tego u na s w Harcówce a niedługo zostanie stamtąd przeniesione
gdzie indziej. Do komunikacji potrzebuje długiego drutu, przez który
przemieszczają się sygnały elektryczne odczytywane przez telefon i przetwarzane
powrotem an dźwięk. W celu zadzwonienia podnosimy słuchawkę, naciskamy przycisk
i kręcimy korbka, co wywołuje sygnał dzwonku
w kolejnym aparacie. Wszystko może być rozdzielone/połączone centralą,
która umożliwia łączenie pożądanych aparatów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz