czwartek, 7 lutego 2013

Lipiec



Czuwaj!

Postanowiłem nieco urozmaicić naszą hufcową stronę gazetką- miesięcznikiem, dla harcerzy z Giżycka i okolic. Nie będzie ona zbyt długa, a tym bardziej skomplikowana. Jest to pierwsze wydanie, więc prosiłbym o jak najwięcej opinii na jego temat, aby wiedzieć, co poprawić i co dodać. Mam w planach zawrzeć w niej krótkie artykuły  podstawowych umiejętności harcerskich takich jak pionierka czy samarytanka, a także wzbogacać nasza wspólna wiedzę o ciekawostki, nowe pląsy, gry i zabawy. Te wydanie jako pierwsze będzie zapewne najkrótsze, ponieważ musze wiedzieć, czego tak naprawdę ode mnie oczekujecie. To tak na wstęp, lecimy.

Pionierka obozowa
            Już  sierpniu wraz z druhem Pawłem Szpakowskim jedziemy na Wielkopolskę na obozowy kurs z zakresu pionierki. Gdy go ukończymy, będziemy mogli pełniej i wygodniej przedstawiać wam umiejętności z tego zakresu.
            Chyba najważniejszą umiejętnością  w pionierce obozowej jest rozpalanie ognia. Jak czasem można zauważyć, nie jest to tak prosta umiejętność, jakby się to mogło wydawać. Potrzeba odpowiedniego drewna, rozpałki, źródła intensywnego promieniowania podczerwonego [no ognia] i przede wszystkim umiejętności. Zaczniemy od miejsca.

Miejsce na ognisko
            Przede wszystkim musimy wiedzieć do czego te ognisko będzie nam potrzebne. Planując zorganizować przy nim kominek nie możemy przecież zrobić go na skarpie, ponieważ w ten sposób ciężko będzie nam zamknąć porządny krąg. To taki przykład. Ważną, jeżeli nie najważniejszą sprawą jest bezpieczeństwo. Pamiętajmy o odpowiedniej odległości od namiotów/szałasów/zabudowań a tym bardziej od lasu. Planując ją musimy wiedzieć, na ile chcemy rozpalić ognisko. Należy wziąć pod uwagę iskry, które niosą bardzo wysoka temperaturę i mogą łatwo wypalić dziurę w namiocie albo skórze.
            Sam ogień rozpalamy najczęściej w kręgu pozbawionym darni [trawy, mchu, igieł] i otoczonym kamieniami lub grubymi kłodami-czasami robimy tak, aby mogły się one szybciej wysuszyć i potem lepiej się palić.
            W pobliżu powinniśmy mieć przygotowany P.Posz. czyli coś do gaszenia ognia. Najlepszy w tym wypadku jest piasek, który szybko odcina dopływ tlenu. Gaszenie wodą nie jest zbyt harcerskie, a poza tym przy wysokich temperaturach może nastąpić eksplozja pary wodnej, co zakończyć może się poparzeniem lub/i kilkoma patyczkami wbitymi w twarz :]

Drewno i rozpałka
            Jako rozpałka najlepsza jest kora brzozowa. W naszych terenach wcale nietrudna do zdobycia a pali się świetnie dając dużo ciepła potrzebnego do zapalenia kolejnych warstw ogniska. Podobno pali się nawet na mokro. Osobiście próbowałem. Pali się na mokro. Ale tylko w dobrze napalonym piecu, gdzie szybko wysycha. Może komuś jednak to się udało. Nie wnikam. Polecam jednak mieć zawsze w swoich spodniach polowych listek zabezpieczonej od wilgoci kory brzozowej.
            Kolejna warstwa to igły i chrust. Igły tylko wyschnięte i suche. Czyli żółte- ani zielone, ani czarne. Pala się bardzo dobrze, jednak krótko, zostawiają dużo popiołu, który
 w nadmiarze może przytłumić słaby płomyk [gdy wypalą się igły, a nie zajmie się drewno]
oraz powodują wiele iskier. Chrust łatwo znajdziemy  pobliżu wszelkich iglastych drzew. Szczególnie tych starszych. Podczas deszczu ten leżący na ziemi często okazuje się mokry, jeżeli nie zakrywają go gałęzie, jednak to nie problem. Na iglakach takich jak świerk o poziomu około 2 m możemy znaleźć suche wystające patyczki rosnące prosto z pnia. Od dawna martwe, pozbawione soków, igieł itd.
            Potem dokładamy już tylko coraz grubsze patyczki, dając pierwszeństwo tym z drzew iglastych. Łatwiej się zapalają. Jednak jeżeli planujemy upiec sobie kiełbaski polecam raczej drewno z drzew liściastych, w innym wypadku mogą być one gorzkie.

Podstawowe typy ognisk
Poniżej umieszczam poniżej kilka podstawowych typów ognisk wraz z króciutką informacją o ich zastosowaniu.

  1)  bezpieczne ognisko nocne  - umożliwia sen przy ogniu bez niebezpieczeństwa stoczenia się kłód gdyż są one przytrzymywane ,
2)  ognisko długotrwałe  - rozpala się je w rowku lub na ziemi przy pomocy 2 kłód utrzymujących żar - można gotować stawiając menażki na kłodach ,
3)  ognisko "T"  - dogodne do gotowania - ogień utrzymuje się w górnej części litery "T" , skąd pobiera się żar do gotowania w dolnej części ,
4)  ognisko "wigwam" - dogodne do gotowania i do ugrzania się lecz zużywa wiele opału ,
5)  ognisko "gwiazda"  - przydatne jeśli zależy nam na oszczędnym zużyciu opału lub na niewielkim ogniu gdyż sam ogień pali się pośrodku "gwiazdy" ,
6)  ognisko "dziurka od klucza"  - należy wykopać dołek w ziemi w kształcie dziurki od klucza - ma podobne zalety jak ognisko długotrwałe ,
7)  ognisko "piramida"  - pali się długo i można je wykorzystywać jako ogień na całą noc ,
8)  ognisko "studnia"  - zapewnia dużo ciepła i światła dzięki dużemu dopływowi powietrza - dobrze do gotowania i sygnalizacji.

Są to jedynie podstawy, krótkie informacje. Lepiej zrozumiecie to, gdy sami stworzycie ognisko na biwaku drużyny czy szczepu.

Może jakaś nowa zabawa?
Czasem zajęcia obozowe albo zlotowe nie wypalą, czasem coś pójdzie nie tak. Ale my jesteśmy harcerzami. Nie możemy siedzieć  namiotach z założonymi rękami! Ruszmy się trochę, pokażmy, że jesteśmy lepsi niż komputerowe no-laify niewidzące życia poza grą. Mimo wszystko wciąż te same gry mogą nam się znudzić. Dorzućmy coś nowego, a może po prostu tuningujmy?

 Oto prosta metoda, aby nieco ulepszyć mafię.
            Wszyscy znamy podstawowe zasady, postaci.- Cattani, mafia, plebs. Ale po pewnym czasie trochę tego mało. Dorzućmy kilka nowych funkcji. Będziemy potrzebować losów. Dobra role spełniają tutaj karty do gry lub po prostu kartki z napisanymi rolami. Bierzemy ich tyle, ilu uczestników, tasujemy i rozdajemy. Oczywiście nikt nie może wiedzieć, kto ma jaką. Oprócz mafii, szeryfa i mieszkańców zaznaczymy na początek jeszcze 3 postaci: damę, magika i szaleńca.
            Oto ich funkcje:
  • Magik- budzi się przed wszystkimi i wskazuje wybrane 2 osoby. Wtedy zamieniają się one swoimi losami, a więc i funkcjami. Może to jednak uczynić jedynie raz  wciągu gry.
  • Dama- budzi się tuż po Magiku [lub pierwsza, gdy magik już nie może] i wybiera wskazaniem palca osobę, która pójdzie dziś z nią na randkę. Osoba ta nie może zostać zabita w ciągu nocy.
  • Szaleniec- może ujawnić się raz  wciągu gry i podczas głosowania popełnić samobójstwo, zabijając przy tym jedną inną osobę wybrana przez siebie.

Grę wzbogacić możemy poprzez dodanie wiele innych funkcji takich jak Bossa Mafii, który podejmuje ostateczną decyzję, Ochroniarza- wybiera on sobie jakąś osobę na dana noc, i gdy mafia ją wybierze, ginie on, a nie ona oraz Cudotwórcę- raz  wciągu gry może wskrzesić on wybraną osobę. Wydaje mi się jednak, że te 3 dodatkowe postaci na początek wystarczą.



Jak już zaznaczyłem, jest to pierwszy „numer”. Taka mała próbka. Chciałbym wiedzieć, czego byście oczekiwali od tej gazetki, abym mógł ja ulepszyć. Możecie przysyłać mi na adres vertex.vi@gmail.com wszelkie zdjęcia i relacje ze zbiórek/wyjazdów. Postaram się wybrać najciekawsze a następnie je tu umieszczać. Opinie proszę nadsyłać na facebukowy adres Tornado Imienia Zawiszy Czarnego, chyba że Druh Pepa stworzy nam tu jakieś oddzielne miejsce, który by na to pozwoliło.

Ćwik Konrad Fijałkowski


             
                                                                                             


                                                                                             

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz